Karol Linetty i Matias Silvestre nie wzięli udziału w środowych treningach Sampdorii i obaj ograniczyli się jedynie do zajęć indywidualnych.
Zarówno Polak, jak i Włoch są ważnymi ogniwami zespołu Marco Giampaolo. Linetty do tej pory wystąpił od pierwszej minuty w 12 z 13 ligowych spotkań Sampdorii, a w 11 z nich zagrał w pełnym wymiarze czasowym. Młody reprezentant Polski zbiera za swoje występy świetne oceny, a ze względu na dużą mobilność i efektowność w destrukcji włoska prasa nazywa go "perpetuum mobile".
Dobrą grę Polaka zauważyły kluby większe od Sampdorii. Nazwisko Linettego w ostatnich tygodniach padło już w kontekście transferów do Romy czy Borussii Dortmund.
ZOBACZ WIDEO Grosicki zmieni klub już w styczniu? "Szanuję Rennes, ale mam marzenia"[color=black]
[/color]