W 83. minucie meczu drugiej drużyny BVB z rezerwami 1.FC Koeln defensor Borussii zaliczył starcie z rywalem, po którym upadł na murawę. Potrzebna była pomoc masażystów, a chwilę później okazało się, że Subotić nie może kontynuować gry.
Dla obrońcy to spory szok. 251 dni trwał jego rozbrat z piłką spowodowany kontuzjami. Dp drugiego zespołu wysłano go, by mógł spokojnie dochodzić do formy, łapiąc praktykę meczową.
Wiadomo już, że uraz nie jest bardzo poważny. Z pewnością jednak nieco wydłuży powrót stopera BVB. - Przeżyłem sekundy strachu, ale na szczęście mogę powiedzieć, że tym razem przerwa nie będzie długa - powiedział Subotić.
Na razie trudno oszacować, kiedy 27-latek znów wystąpi w podstawowym składzie Borussii Dortmund. Trener Thomas Tuchel nie należy do zwolenników jego umiejętności, czego dowodem jest brak środkowego obrońcy w szerokiej kadrze na Ligę Mistrzów.
ZOBACZ WIDEO Polski talent z Gladbach: Nie będę grać dla Niemiec (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}