Juventus do przerwy przegrywał już 0:3 i była to najgorsza pierwsza połowa turyńskiego zespołu od 2005 roku. W końcówce spotkania honorową bramkę dla mistrza Włoch zdobył Miralem Pjanić.
- Genoa miała 25 fauli, my osiem. Przy takich statystykach trudno wygrać mecz. Wiedzieliśmy że Genoa będzie trudnym rywalem, ale pierwsza połowa była bardzo zła w naszym wykonaniu - powiedział Massimiliano Allegri.
- Straciliśmy gole z bliskiej odległości. Jeśli dopuszczamy rywali do tego, to nie sposób wygrać. W pierwszej połowie nas nie było. Nie może być żadnych wymówek - dodał.
- Całe szczęście, że mamy czteropunktową przewagę w tabeli. Musimy usiąść i przemyśleć pewne rzeczy. Możemy wyciągnąć z tego cenną lekcję - przyznał trener.
Juventus prowadzi w Serie A z 33 punktami. W następnej kolejce mistrzowie Włoch zmierzą się z Atalantą Bergamo.
ZOBACZ WIDEO AC Milan nie spuszcza z tonu. Łukasz Skorupski puścił cztery gole - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]