Ptasie derby - zapowiedź meczu Pelikan Łowicz - Sokół Aleksandrów Łódzki

W ramach 20. serii spotkań w II lidze Pelikan Łowicz podejmie przed własną publicznością Sokoła Aleksandrów Łódzki. Starcie tych drużyn określane jest mianem derbów województwa łódzkiego. W tym spotkaniu jednak faworytem i to zdecydowanym będzie drużyna gospodarzy.

Zima dla obu zespołów była bardzo gorąca. Pelikan po nie najlepszej jesieni potrzebował wzmocnień przed rundą rewanżową. Z klubem rozstali się piłkarze, którzy mieli już ponad 30 lat. Na ich miejsce zostali sprowadzeni młodsi i kadra Ptaków została znacząco odmłodzona. W meczach sparingowych biało-zieloni prezentowali dobry futbol i odnosili zwycięstwa.

Z kolei Sokół zimę miał odwrotną od Pelikana. Drużyna ta grała wiosną lepiej niż się spodziewano. Jednak podczas okienka transferowego z klubem rozstali się podstawowi piłkarze i trener. Było to efektem braku porozumienia z zarządem w kwestii finansowej. Nowy szkoleniowiec Damian Gamus natychmiast zaczął szukać wzmocnień. Udało mu się sprowadzić kilku młodych, obiecujących graczy, ale wydaje się, że największym sukcesem jest podpisanie umowy z najskuteczniejszym strzelcem KSZO Ostrowiec Świętokrzyski Kelechim Iheanacho.

Szkoleniowiec łowiczan Jarosław Araszkiewicz w niedzielę będzie mógł skorzystać z usług wszystkich piłkarzy. Jeszcze podczas ostatniego meczu sparingowego wystąpić nie mógł kontuzjowany Tomasz Lewandowski. Niewiele zagrał również wtedy napastnik Krzysztof Piosik, który powracał do zdrowia, ale obaj na niedzielny mecz ligowy mają być w pełni zdrów.

Tak korzystnie nie przedstawia się sytuacja Sokoła. W efekcie trudów przygotowania do rundy wiosennej i wielu rozgrywanych meczów sparingowych Gamus nie będzie mógł w niedzielę skorzystać z usług Przemysława Ziółkowskiego. Pod znakiem zapytania stoi występ Krzysztofa Brodeckiego, Mateusza Turka, Samuela Uche Obiego oraz Piotra Słyścio. Na drobny uraz narzeka także Arkadiusz Noga.

W tabeli oba zespoły dzielą cztery punkty. Jeżeli Pelikan wciąż chce poważnie myśleć o awansie to w niedzielę musi zgarnąć komplet punktów. Dla Sokoła, który o awans i tak raczej nie będzie walczył derbowy pojedynek ma charakter bardziej prestiżowy. W poprzedniej rundzie mecz pomiędzy tymi drużynami zakończył się bezbramkowym remisem. Bliżsi zwycięstwa byli wtedy aleksandrowianie, ale rzut karny wykonywany przez Piotra Golańskiego obronił Marcin Ludwikowski.

Pelikan Łowicz - Sokół Aleksandrów Łódzki / nd 15.03.2009 godz. 11:15

Źródło artykułu: