Pierwszą bramkę Empoli FC straciło po rzucie karnym sprokurowanym przez Łukasza Skorupskiego. Nasz rodak wybiegł z bramki, rzucił się pod nogi Antonino Ragusę i powalił go na murawę. Z kolei w drugiej połowie były golkiper AS Roma nie zdołał złapać piłki po lekkim strzale i odbił ją prosto do Antonino Ragusy, który nie miał już żadnych problemów ze zdobyciem bramki.
"To było złe popołudnie dla polskiego bramkarza" - skomentowali redaktorzy "Tuttomercatoweb", którzy przyznali Skorupskiemu notę "4,5" (w skali 1-10) i była to najsłabsza ocena w zespole Giovanniego Martusciello.
Od "Calciomercato" Skorupski dostał jeszcze gorszą notę - "4". Zwrócono uwagę na oba wskazane wyżej błędy golkipera i dodano, że przy obu rzutach karnych wprawdzie wyczuł intencje strzelających, ale nie zdołał zatrzymać piłki. Również ten serwis uznał, że 25-latek spisał się najsłabiej spośród zawodników Empoli.
Przypomnijmy, że Skorupski w wielu meczach ratował w tym sezonie skórę obrońcom, zachował aż pięć czystych kont i nieraz został wyróżniony miejscem w "jedenastce" kolejki.
ZOBACZ WIDEO Świetny mecz Piotra Zielińskiego przeciwko Interowi - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]