Mamadou Sakho od trzech miesięcy trenuje z drużyną do lat 23. W pierwszym zespole Liverpoolu nie grał od kwietnia bieżącego roku. Najpierw został oskarżony o stosowanie środków antydopingowych, co po czterech miesiącach okazało się błędem komisji badającej zawodnika. Obecny sezon również nie rozpoczął się udanie dla piłkarza. Został karnie odesłany do Anglii z obozu przygotowawczego w Stanach Zjednoczonych. Sakho łamał podstawowe zasady - był notorycznie niepunktualny, spóźniał się na posiłki, treningi i loty.
Pod koniec sierpnia Klopp sugerował zawodnikowi, by skorzystał z ofert i zmienił drużynę. Interesowały się nim Stoke City, WBA i Besiktas.
- Nic się nie zmieniło. Mamadou nie jest w moich planach na przyszłość - mówi trener "The Reds".
Klub z Wysp nie zamierza pozbywać się zawodnika za darmo. Sakho kosztował Liverpool 18 milionów euro. Były gracz PSG ma ważny kontrakt z angielskim zespołem do 2020 roku.
ZOBACZ WIDEO Zobacz fenomenalną bramkę Grosickiego! Gol sezonu? [ZDJĘCIA ELEVEN]