Bartosz Zimkowski: Robert Lewandowski - ikona Polski (felieton)

PAP/EPA / EPA/OLIVER WEIKEN
PAP/EPA / EPA/OLIVER WEIKEN

Robert Lewandowski to postać w Polsce kultowa. Znają go nie tylko kibice sportowi, ale i osoby, które na co dzień nie interesują się futbolem.

Chociaż była już późna wieczorna godzina, gdy Robert Lewandowski strzelił bramkę Atletico Madryt i poinformował świat o swoim przyszłym potomku, to zewsząd zaczęły spływać gratulacje. Czym prędzej pospieszył z nimi także prezydent RP Andrzej Duda.

To tylko świadczy o tym, jak wielką popularnością i szacunkiem darzy się Roberta Lewandowskiego. Jeszcze kilka lat temu nie mógł liczyć na takie przyjęcie, a informacja o dziecku byłaby co najwyżej wzmianką w pomeczowej relacji.

Dzisiaj to temat numer jeden. Wałkowany nie tylko przez redakcje sportowe, ale też lifestylowe czy zwykłe informacyjne. O Lewandowskim mówi się i pisze na okrągło. Co miesiąc jest na pierwszym miejscu rankingów, o którym sportowcu wspomina się w Polsce najczęściej.

Po tym, jak na jaw wyszło, że Anna Lewandowska spodziewa się dziecka, "Fortuna", jeden z bukmacherów, szybo dołączył do swojej oferty zakład, jakiej płci będzie dziecko Lewandowskich. Jeszcze we wtorkowy wieczór kursy wskazywały na chłopca (1,60 do 2,05). Dziś jest już inaczej - 1,70 do 1,95, że będzie to dziewczynka.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski w Borussii. Od Lewangłupskiego do Lewangolskiego

O napastniku Bayernu Monachium nie da się napisać złego słowa. Nie wplątuje się w żadne afery, jest wzorem sportowca dla młodych zawodników, idolem, w którego chcieliby się wcielić w swoim dorosłym życiu. Lewandowski zaraża swoim profesjonalizmem w reprezentacji Polski. Piłkarze nawet nie ukrywają, że czerpią inspiracje od "Lewego". Kilku z nich przyznało się, że zaczęło stosować dietę Anny Lewandowskiej. Wszystko po to, żeby być jak Robert. Chcesz osiągnąć sukces w piłce nożnej - popatrz na Roberta Lewandowskiego.

W ostatnich dwóch meczach snajper Bayernu zaskoczył jeszcze bardziej. Od niedawna w bawarskim zespole wykonuje rzuty karne - robi to perfekcyjnie - a teraz bije rzuty wolne. W dwóch z rzędu spotkaniach zdobył dwa identyczne gole. Nowa broń Lewandowskiego. Ciekawe czym jeszcze nas zaskoczy. Co to nie będzie, to i tak wszyscy będą o tym mówić.

Bartosz Zimkowski 

Źródło artykułu: