W lutym Ezequiel Lavezzi postanowił zamienić Paris Saint-Germain na chińską ekstraklasę. Za około 4 mln euro przeniósł się do Hebei China Fortune. Negocjacje z Chińczykami podobno wyglądały tak, że Argentyńczyk nie miał ochoty z nimi rozmawiać i rzucił absurdalną sumę, jaką chciałby zarabiać. Przedstawiciele klubu mieli pomnożyć ją jeszcze przez dwa.
- Mogłem podpisać kontrakt z Interem, Chelsea lub Manchesterem United, ale nie ukrywam, że oferta z Chin była z serii tych nie do odrzucenia - argumentował później swój wybór Lavezzi.
Ówczesny beniaminek chińskiej ekstraklasy skusił byłego napastnika PSG i Napoli pensją w wysokości 400 tysięcy funtów. Po ujawnieniu dokumentów przez "Football Leaks" okazuje się, że 31-letni Argentyńczyk za Wielkim Murem inkasuje jeszcze więcej. Co tydzień na jego konto trafia rekordowe 493 tysięcy funtów tygodniowo, co czyni go najlepiej zarabiającym piłkarzem na świecie.
Dla porównania, zdobywca pięciu Złotych Piłek Lionel Messi zarabia w Barcelonie 270 tys. funtów tygodniowo, prawie dwa razy mniej od kolegi z reprezentacji Argentyny. Z kolei Cristiano Ronaldo, który dopiero co podpisał nową umowę z Realem Madryt dostaje 365 tys. funtów/tyg.
ZOBACZ WIDEO Sergio Ramos uratował Real na Camp Nou! Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]