Polacy na Ukrainie: Seweryn Gancarczyk sprokurował bramki

Na Ukrainie w ciągu trzech dni rozegrano 20. kolejkę miejscowej Wyszczej Lihi. W kadrach klubów z ekstraklasy naszych wschodnich sąsiadów znajduje się czterech Polaków. W tej serii spotkań szczęście nie sprzyjało Sewerynowi Gancarczykowi z Metallista Charków.

Seweryn Gancarczyk (Metallist Charków) - klub obrońcy zmierzył się przed własną publicznością z Szachtarem Donieck. Polak pojawił się w wyjściowym składzie gospodarzy i zagrał całe spotkanie. Jednak mecz w jego wykonaniu nie był najlepszy. Naszemu rodakowi przypadło zadanie pilnowania przede wszystkim Ołeksandra Hładkiego. Defensor miał z tym problemy i niekiedy musiał powstrzymywać rywala faulami. W 16. minucie pojedynku Gancarczyk próbował zatrzymać w szesnastce Luiza Adriano. Brazylijczyk upadł na murawę, a sędzia stwierdził, iż napastnik gości został popchnięty w plecy. Podyktowany rzut karny wykorzystał Fernandinho. W 45. minucie Polak w nieprzepisowy sposób powstrzymał Hładkiego. Z rzutu wolnego zacentrował Darijo Srna, do futbolówki dopadł Adriano i skierował ją do siatki. Szachtar odniósł zwycięstwo 3:0.

Paweł Hajduczek (Tawrija Symferopol) - klub Polaka miał zmierzyć się w Kijowie z miejscowym Arsenalem. Jednak spotkanie nie odbyło się, gdyż murawa nie nadawała się do gry.

Mariusz Lewandowski (Szachtar Donieck) - jego drużyna zagrała na wyjeździe z Metallistem Charków. Reprezentant Polski wystąpił w całym meczu. Doniecki klub odniósł zwycięstwo 3:0.

Maciej Nalepa (FK Charków) - klub Polaka zmierzył się na wyjeździe z Czornomorcem Odessa. Nasz rodak pojawił się w wyjściowym składzie gości. Zagrał on w całym meczu. Jego drużyna doznała porażki w stosunku 1:3.

Komentarze (0)