7 343 - dokładnie tyle dni minęło od ostatniego zwycięstwa polskiego zespołu w Lidze Mistrzów. Czekaliśmy na nie od 30 października 1996 roku, gdy prowadzony przez Franciszka Smudę Widzew Łódź w 4. kolejce Ligi Mistrzów 1996/1997 pokonał przed własną publicznością Steauę Bukareszt (2:0).
W dwóch ostatnich kolejkach fazy grupowej łodzianie zremisowali z Borussią Dortmund (2:2) i przegrali z Atletico Madryt (0:1), przez co odpadli z rozgrywek, a na kolejny awans mistrza Polski do Champions League przyszło nam czekać 20 lat - aż do bieżącego sezonu.
W pierwszych pięciu meczach legioniści zdobyli tylko jeden punkt. Ekipa z Łazienkowskiej 3 zremisowała w 3. kolejce z Realem Madryt (3:3), a w pozostałych meczach uległa Borussii Dortmund (0:6, 4:8), Sportingowi Lizbona (0:2) i Realowi (1:5).
Dopiero na zakończenie fazy grupowej Legia pokonała Sporting 1:0 po golu Guilherme, czym zapewniła sobie awans do 1/16 finału Ligi Europy.
ZOBACZ WIDEO Malarz: Kibic nie męczy się już na naszych meczach