"Przy pierwszym golu Benzemy był spóźniony, a Francuz błyskawicznie to wykorzystał. Przed przerwą niewidoczny w ofensywie, w tyłach trochę ospały. W drugiej połowie prezentował się już nieco lepiej, jednak przy dośrodkowaniu Jamesa przed drugim golem zagrał zbyt pasywnie" - skomentował występ Łukasza Piszczka w Madrycie serwis "Ran".
Dziennikarze przyznali bocznemu obrońcy notę "4", co w niemieckiej skali oznacza przeciętny występ ("1" - najlepszy, "6" - najgorszy). Taką samą ocenę Piszczek otrzymał od "Ruhr Nachrichten", z kolei redaktorzy portalu "Sport1" okazali się nieco łaskawsi i przyznali Polakowi "3".
"Po ostatnich świetnych występach, tym razem Piszczek nie był w optymalnej dyspozycji. Ofensywni zawodnicy Realu wymieniali się pozycjami, przez co Polak nie miał tylko jednego przeciwnika. Przy golu otwierającym wynik spóźnił się do Benzemy" - napisano o postawie 30-letniego obrońcy.
Pozostali defensorzy Borussii Dortmund również nie zachwycili na Santiago Bernabeu, a zdecydowanie najlepszym zawodnikiem zespołu Thomasa Tuchela wybrano Romana Weidenfellera. Doświadczony bramkarz puścił wprawdzie dwa gole, ale popisał się szeregiem skutecznych interwencji i został oceniony na maksymalną notę - "1".
ZOBACZ WIDEO Michał Pazdan: Na takim poziomie to nie przejdzie