Celny strzał głową Sergio Ramosa zapewnił Realowi Madryt bardzo ważne trzy punkty i spowodował, że Królewscy utrzymali sześć punktów przewagi nad Barceloną w tabeli La Liga Santander.
Po spotkaniu z Deportivo, które kosztowało gospodarzy wiele sił, a kibiców mnóstwo nerwów, Alvaro Morata nie mógł nachwalić się strzelca zwycięskiej bramki. Napastnik drużyny z Bernabeu był pełen uznania dla formy doświadczonego obrońcy.
- To, co zrobił Sergio jest niesamowite. Przed ostatnim dośrodkowaniem pomyślałem sobie, czy znów to zrobi. I zrobił! To wspaniały piłkarz i świetny kolega, ma wielki wpływ na dobrą atmosferę w szatni - chwalił Ramosa jego rodak.
- Nadal nie wierzę, że udało nam się wygrać ten mecz. Nie chcę jednak przeżywać tego co tydzień, mam nadzieję, że będziemy rozstrzygać kolejne spotkania wcześniej - dodał Morata.
Teraz przed Realem Madryt Klubowe Mistrzostwa Świata. - Dzięki zwycięstwu jedziemy tam dużo spokojniejsi. Chcemy zakończyć udanie ten wspaniały rok dla klubu - zakończył reprezentant Hiszpanii.
Sergio Ramos znów uratował Real. Tytoń nie zatrzymał "Królewskich" [ZDJĘCIA ELEVEN]