Przed tygodniem Marouane Fellaini pojawił się w samej końcówce meczu na boisku, aby utrzymać wynik z Evertonem. Tymczasem chwilę po wejściu na murawę sprokurował rzut karny i Czerwone Diabły tylko zremisowały.
W niedzielę Mourinho na ostatnie sekundy ponownie wpuścił Belga, chociaż część kibiców buczała, gdy Fellaini wchodził na murawę.
- Chcę zadedykować to zwycięstwo Fellainiemu, bo na to zasługuje - powiedział po meczu Jose Mourinho. - W ostatnim meczu, to on był zaangażowany w stratę dwóch punktów i to dlatego chciałem dać czytelny sygnał, że jest dla mnie ważnym zawodnikiem - dodał.
ZOBACZ WIDEO Nokaut Napoli, piękny gol Zielińskiego! Skrót meczu Cagliari Calcio - SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]