18 meczów w tym sezonie (11 w Lotto Ekstraklasie), w większości nieprzekonujących. Do tego żadnego występu w Lidze Mistrzów. Tak na razie wygląda jego dorobek. Ostatnio kiedy grał, to tylko dlatego, że z urazami walczyli albo Bartosz Bereszyński, albo Adam Hlousek.
Zimą Łukasz Broź ponoć jeszcze nie odejdzie, bo Legia Warszawa może sprzedać na przykład Bereszyńskiego. Latem już raczej sentymentów nie będzie. Piłkarz dostanie zgodę na poszukiwania nowego pracodawcy, choć jego umowa ze stołecznym klubem kończy się w czerwcu 2018 roku.
Dla klubu z Łazienkowskiej będzie to też ostatnia szansa, aby coś na nim jeszcze zarobić.
Broź trafił do Legii z Widzewa Łódź w lipcu 2013 roku. Ze stołecznym klubem dwa razy został mistrzem Polski, wywalczył też dwa krajowe puchary.
ZOBACZ WIDEO Sonda SPORT.TVP.PL: co piłkarze Legii zapamiętają z Ligi Mistrzów? (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
Taka jest kolej rzeczy. Ale uważam że faktycznie powinni się z tym w Czytaj całość