Polak do wyników głosowania odniósł się na Twitterze. Krótko, bez słów. Na luzie i ze śmiechem.
A później dodał jeszcze: "Le cabaret".
Wpis Lewandowskiego nie przeszedł bez echa. Tweeta Polaka przytoczył środowy "L'Equipe". - Napastnik Bayernu Monachium na swój sposób zareagował na wieści o klasyfikacji Złotej Piłki. Na najlepszego strzelca poprzedniego sezonu Bundesligi czekano podczas Euro 2016, ale tam zdobył tylko jedną bramkę w pięciu meczach - czytamy.
Nasz napastnik ma za sobą świetny rok w karierze. Został mistrzem Niemiec i grał z reprezentacją Polski w ćwierćfinale mistrzostw Europy. Strzelił czterdzieści sześć goli. Siedem z nich w czterech jesiennych meczach eliminacji MŚ.
Lewandowskiego w klasyfikacji Złotej Piłki wyprzedzili między innymi Riyad Mahrez, Jamie Vardy, Rui Patricio oraz Pierre-Emerick Aubameyang. Tego ostatniego nie tylko nie było na Euro 2016, ale przegrał też z Polakiem walkę o koronę króla strzelców Bundesligi. Punktów zebrał jednak więcej.
Złotą Piłkę zdobył Cristiano Ronaldo, który wyprzedził Lionela Messiego oraz Antoine'a Griezmanna.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski powinien być trzeci (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
Niech zgadne - z tego sameg Czytaj całość
To samo się tyczy tych ich Caracali i samochodów z zabawkowymi układami zawieszenia.