Michał Probierz: Powiedziałem chłopakom, że jestem z nich dumny

- Przegraliśmy, ale jestem dumny z zespołu. Powinniśmy pilnować remisu i postarać się zadać decydujący cios, ale popełniliśmy za dużo błędów - skomentował spotkanie z Wisłą Płock Michał Probierz. Jego Jagiellonia przegrała 1:2.

Dominik Polesiński
Dominik Polesiński
PAP / Andrzej Grygiel

To nie był wielki mecz Jagiellonii. Porażka z Wisłą Płock nie zburzy jednak radości. W Białymstoku mają lidera i mogą się nim delektować całą zimę.

- W szatni powiedziałem chłopakom, że jestem z nich dumy. Chcieliśmy wygrać ten mecz za wszelką cenę, tym bardziej, że znaliśmy wynik Lechii. Może właśnie to nas zgubiło. Zabrakło nam cwaniactwa - komentował na gorąco Michał Probierz.

Mimo porażki trener nie rozkładał meczu na czynniki pierwsze. Mówił raczej ku pokrzepieniu serc. - Przegraliśmy. Na pewno będzie dziś wielu niezadowolonych, ale dla nas wszystkich ta runda to ogromny sukces. Zrobiliśmy sporo punktów i jesteśmy na pierwszym miejscu. Mam nadzieję, że jak spojrzycie w tabele, to wielu z was humory się poprawią.

Słowa podziękowań usłyszeli fani. - Dziękuje kibicom. Mam nadzieję, że na pierwszym meczu w nowym roku, spotkamy się w jeszcze większej liczbie niż dzisiaj. Wszystkim, zarówno tym, których nie było, a w szczególności tym, którzy mimo takiej pogody pojawili się na stadionie życzę wesołych świąt - zakończył.

ZOBACZ WIDEO Kulisy pracy w "Marce". Reportaż WP SportoweFakty
Czy Jagiellonia swoją grą zasłużyła na liderowanie na półmetku sezonu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×