Śląsk szuka nowego trenera. Ma nim być Polak

Prezes Śląska Wrocław: Zespół wymaga korekt

Od poniedziałku Śląsk Wrocław nie ma trenera. W poniedziałek z tą posadą pożegnał się bowiem Mariusz Rumak. - Chciałbym podziękować trenerowi Rumakowi za trzy tygodnie współpracy. Szkoda, że tak się stało, ale wyniki sportowe nie obroniły trenera. One doprowadziły do zmiany - mówił Adam Matysek, dyrektor sportowy wrocławskiego klubu.

W Śląsku Wrocław trwają poszukiwania nowego trenera. Zespół zimą ma zostać również wzmocniony. - Szukamy trenera, rozwiązania, które byłoby zadowalające. Nie ukrywam, że musimy w jak najszybszym tempie doprowadzić do sytuacji, kiedy dogadamy się z trenerem, który będzie gwarantował nam więcej jakości. Przede wszystkim punktowo musi to lepiej wyglądać, bo mamy też swoje cele. Nie ukrywam, chcemy również wzmocnić drużynę. Te wszystkie rzeczy cały czas dzieją się na bieżąco. Chcemy doprowadzić do sytuacji, kiedy drużyna zacznie przygotowania po nowym roku, żeby był już znany trener, sztab szkoleniowy, jak i mam nadzieję, że będą znani również zawodnicy, którzy mogą wzmocnić naszą drużynę - komentował Matysek.

Wszystko wskazuje na to, że nowym trenerem WKS-u będzie polski szkoleniowiec. - Skupiamy się na trenerach polskich. Chcemy doprowadzić do sytuacji, żeby to był polski trener. Zawodnicy, którzy są na naszej liście do przyjścia, to są polskie nazwiska - wyjaśnił dyrektor sportowy.

Adam Matysek odniósł się także do roli Tadeusza Pawłowskiego, który niedawno został dyrektorem Akademii Piłkarskiej Śląska Wrocław. - Bardzo się cieszymy, że Tadeusz Pawłowski dołączył do naszego grona i będzie mógł wspierać nasze działania. Chciałbym od razu uciąć pewne spekulacje. Jeżeli Tadeusz Pawłowski jest przeznaczony tylko i wyłącznie do akademii sportowej, to chcielibyśmy, żeby tak było. Chcemy pewne reguły i zasady wprowadzić, które obowiązują przez dłuższy okres. Skupiamy się na tym, że szukamy trenera. Tadeusz Pawłowski jest dyrektorem akademii, który już intensywnie działa w tym temacie - skomentował Matysek.

ZOBACZ WIDEO Bóg, futbol, Borussia. Polak, który zatrzymał papież