Jak mówi w rozmowie z WP SportoweFakty, od początku popierał ten rewolucyjny pomysł, choć na świecie komentuje się go raczej jako skok na kasę kosztem elitarności i obniżenia poziomu mistrzostw świata. Swój zachwyt Jan Tomaszewski komentuje następująco: - Marzeniem każdego piłkarza jest gra w finałach mistrzostw świata, a teraz wystąpi w nich ponad trzystu zawodników więcej. To też nieprawdopodobna promocja piłki. I owszem, jest to też skok na kasę. Jednak im więcej pieniędzy, tym większy będzie poziom. Ta kasa w Europie jest, a jeśli zostanie przekazana na przykład do Afryki, to jestem pewien, że poziom futbolu tam się poprawi.
Sam szef FIFA nie ukrywa, że finanse miały duże znaczenie przy podejmowaniu decyzji. - Pod względem finansowym powiększenie mistrzostw jest najlepszym posunięciem, jakie można wykonać. Większość federacji jest za zmianami - tłumaczył.
Zupełnie nie przekonuje Jana Tomaszewskiego argument, że na mundialu zagrają drużyny słabe, a sama impreza straci status elitarnej, skoro łatwiej będzie się do niej zakwalifikować. - Zyska choćby Europa. Przykład? Wicemistrzowie świata Holendrzy nie zakwalifikowali się na Euro. O takie wpadki będzie trudniej. Na pewno też piłkarze będą musieli rozegrać więcej meczów i kluby będą musiały dostać rekompensatę od FIFA. Jestem pewien, że Gianni Infantino to wszystko sprawnie załatwi.
O rozszerzeniu mundialu FIFA oficjalnie poinformowała we wtorek. Wiadomo, że 48 zespołów będzie podzielonych na 16 grup po 3 ekipy. Na mundialu w 2026 roku zjawi się więcej drużyn z każdego rejonu świata - Afryki (zwiększenie liczby uczestników z pięciu do dziewięciu), Azji (z 4,5 do 8,5), Ameryki Południowej (z 4,5 do 6), ze strefy CONCACAF (z 3,5 do 6,5), Europy (z 13 do 16). Jedno gwarantowane miejsce miałaby ekipa z Oceanii (dotychczas 0,5 miejsca, czyli konieczność walczenia w barażach), oczywiście jedno miejsce przypadać będzie gospodarzowi.
O awans będzie jeszcze łatwiej niż teraz. Promocja na mundial będzie obowiązkiem takiej reprezentacji jak Polska. - Nie biorę tego pod uwagę. Mówiłem to już wcześniej, powtórzę i teraz. Odkąd Zbigniew Boniek przejął stery w Polskim Związku Piłki Nożnej to jesteśmy i będziemy etatowym uczestnikiem mistrzostw Europy i świata.
Pierwsze powiększone mistrzostwa świata odbędą się w 2026 roku.
Obserwuj @Jacek_Stanczyk
ZOBACZ WIDEO Problemów na Dakarze ciąg dalszy (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}