Śląsk przed meczem z Polonią Warszawa

Wielkie emocje czekają na kibiców, którzy w sobotę zasiądą na trybunach stadionu przy ulicy Oporowskiej. Śląsk Wrocław podejmować będzie bezpośredniego rywala w walce udział europejskich pucharach - drużynę Polonii Warszawa. Stawką tego pojedynku będzie przysłowiowe sześć punktów.

We Wrocławiu wszyscy przed tym spotkaniem wydają się być spokojni. W poprzednim meczu z Odrą Wodzisław plac gry przedwcześnie musiał opuścić Jarosław Fojut. Zawodnik trenuje już jednak normalnie i na sobotę będzie gotowy do gry. Do zajęć powrócił już także Sebastian Dudek. W pewnym momencie istniało ryzyko, że Dudek może już nie pojawić się na zielonej murawie, na szczęście dla samego piłkarza, jak i klubu oraz kibiców Śląska wszystko skończyło się dobrze. Zawodnik niebawem powinien być już do pełnej dyspozycji trenera.

Niebawem treningi powinien wznowić inny bardzo ważny dla zespołu ze stolicy Dolnego Śląska piłkarz, czyli Dariusz Sztylka, który niedawno przeszedł operację wycięcia wyrostka robaczkowego.

Kontuzji nabawił się jednak Antoni Łukasiewicz, który w trakcie treningu poczuł ból w mięśniu dwugłowym. W czwartek piłkarz dalej nie brał udziału w zajęciach. - Do meczu mamy jeszcze dwa dni i przed samym spotkaniem zdecydujemy, czy Antek zagra przeciwko Polonii - mówi szkoleniowiec Śląska, Ryszard Tarasiewicz.

Bilety na mecz z drużyną ze stolicy kraju cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem. - Praktycznie nie ma chwili, by przy kasach stadionu nie było kibiców, którzy kupują wejściówki. Jeśli tempo sprzedaży się utrzyma, to może się okazać, że w sobotę tuż przed meczem może zabraknąć biletów. Zachęcamy wszystkich do wcześniejszego zakupu wejściówek, kasy są czynne w godzinach 10-19, a w sobotę od godziny 10 - czytamy na slaskwroclaw.pl wypowiedź Zbigniewa Szwarca odpowiedzialnego za dystrybucję biletów i karnetów.

Spotkanie pomiędzy Śląskiem Wrocław a Polonią Warszawa zostanie rozegrane w najbliższą sobotę o godzinie 19.15.

Komentarze (0)