Obie ekipy przystępowały do spotkania w zupełnie innych nastrojach. Valencia nie wygrała żadnego z poprzednich 8 ligowych meczów, z kolei Espanyol w ostatnich 11 konfrontacjach przegrał tylko raz (!) - z lokalnym rywalem Barceloną.
W niedzielne popołudnie Valencia od samego początku ruszyła do ataków i kwestią czasu była bramka dla gospodarzy. Taka padła w 17. minucie, kiedy to kapitalną zespołową akcję i asystę Naniego wykorzystał Martin Montoya.
Od tego momentu popularne "Nietoperze" nieco odpuściły, ale skutecznie grały na tyłach i nie dopuszczały rywala pod własną bramkę. W drugiej połowie miejscowi podwyższyli rezultat. Dani Parejo świetnie przymierzył z rzutu wolnego, Diego Lopez wybił piłkę z linii bramkowej, a celną dobitką po uderzeniu głową popisał się Santi Mina.
Wydawało się, że bramkarz Diego Alves po raz pierwszy w tym sezonie zachowa czyste konto, ale w samej końcówce do siatki z najbliższej odległości trafił David Lopez. Ostatecznie Valencia wygrała 2:1 i zanotowała premierową wygraną w lidze od 16 października zeszłego roku.
Valencia CF - Espanyol Barcelona 2:1 (1:0)
1:0 - Martin Montoya 17'
2:0 - Santi Mina 73'
2:1 - David Lopez 85'
[multitable table=745 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Wymęczone zwycięstwo Atletico. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]