Lech Poznań przed jedynym tej zimy zgrupowaniem. Treningi wreszcie na naturalnych boiskach

PAP / PAP/Jakub Kaczmarczyk
PAP / PAP/Jakub Kaczmarczyk

Już we wtorek piłkarze Lecha wylecą na Cypr, gdzie podczas jedynego tej zimy zgrupowania będą budować formę na rundę wiosenną. Co zaplanował dla nich sztab szkoleniowy?

Lechici mają już za sobą pierwszy tydzień intensywnych treningów, a także mecz sparingowy z III-ligowym Sokołem Kleczew (8:0). - Wykonaliśmy dobrą pracę, pojedynek kontrolny też wypadł pozytywnie. Koncentrowaliśmy się dotąd na formie fizycznej, ale były już także zajęcia taktyczne. Na Cyprze będziemy to kontynuować. Rozegramy trzy kolejne sparingi z silnymi rywalami. Tam na taktykę położymy już większy nacisk - powiedział trener przygotowania fizycznego Kolejorza, dr Martin Mayer.

Warunki do pracy będą podczas obozu zdecydowanie lepsze niż w Polsce. - Ale to nie oznacza, że jedziemy tam na wakacje - zaznaczył asystent Nenada Bjelicy. - Czy będziemy sprawdzać nowe warianty? To pytanie bardziej do trenera Bjelicy, ale zawsze w takich okresach próbuje się nowych rzeczy. Na pewno będzie nam się tam pracować lepiej, bo w Poznaniu wykorzystywaliśmy sztuczną murawę. Nie było ona zmrożona, ale wiadomo, że treningi na naturalnym boisku to zdecydowanie korzystniejsze rozwiązanie dla zawodników.

Podczas zgrupowania lechici rozegrają trzy sparingi, a ich rywalami będą rosyjski FK Ufa (21.01), rumuńska Concordia Chiajna (24.01) oraz węgierski Ujpest Budapeszt (26.01).

Po powrocie do kraju, który nastąpi 28 stycznia poznaniaków czeka jeszcze jeden sprawdzian. Będzie nim starcie z III-ligową Elaną Toruń, które zaplanowano na 4 lutego - sześć dni przed inaugurującym rundę wiosenną pojedynkiem z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza.

ZOBACZ WIDEO Demolka! Barcelona nie dała szans rywalowi. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (0)