Piłkarze KGHM Zagłębia Lubin po pierwszej połowie sparingowego meczu z Chrobrym Głogów prowadzili 2:0, a po przerwie dołożyli kolejne dwa gole.
- Wiadomo, że było bardzo ślisko i ciężko było utrzymać się na murawie, ale warunki były takie same dla obu stron. Można mówić w tym przypadku o grze, pewnych boiskowych sytuacjach, lecz nie o straconych bramkach. Trzy straciliśmy po stałych fragmentach i to nie jest kwestia warunków, tylko kwestia braku odpowiedzialności. Tak samo kryje się w każdych warunkach. To źle świadczy o zachowaniu się przy stałych fragmentach - mówił po spotkaniu Ireneusz Mamrot, szkoleniowiec I-ligowca z Głogowa, cytowany przez chrobry-glogow.pl.
W zespole Chrobrego na boisku pojawiło się kilku testowanych zawodników. - Na pewno chcemy bramkarza i bocznego pomocnika. Byli z nami kilka dni i pokazali się dobrze podczas treningów czy sparingu. Czekamy na podpis pod umowami - przekazał Mamrot na łamach oficjalnej strony internetowej Chrobrego.
Chrobry Głogów w I lidze zajmuje dwunaste miejsce.
ZOBACZ WIDEO Wstydliwa porażka Olympique Lyon z SM Caen, krótki występ Rybusa. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]