Już na samym początku spotkania na Estadio de Ipurua Sergio Busquets został brutalnie sfaulowany przez Gonzalo Escalante. Argentyńczyk trafił wyprostowaną nogą w staw skokowy pomocnika Barcelony, a ten nie był w stanie kontynuować gry i na noszach opuścił boisko.
Choć całe zdarzenie wyglądało fatalnie, pierwsze doniesienia płynące z obozu Katalończyków są optymistyczne. Busquetsa czekać będzie oczywiście przerwa w grze, jednak powinna trwać maksymalnie kilka tygodni.
Według Luis Suareza brak pomocnika będzie jednak odczuwalny w kolejnych meczach. - Sergio jest bardzo ważnym zawodnikiem naszej drużyny, którego obecność na boisku jest nie do przecenienia - powiedział Urugwajczyk po spotkaniu z Eibar, które zakończyło się zwycięstwem Blaugrany 4:0.
- To dla nas wielka strata, podobnie jak brak Andresa Iniesty. Bardzo trudno jest zastąpić zawodnika takiej klasy, jednak mamy w kadrze świetnych piłkarzy, którzy są w stanie tego dokonać - podsumował El Pistolero.
W najbliższy czwartek Duma Katalonii rozegra mecz z Realem Sociedad w ćwierćfinale Pucharu Króla, a w kolejnej kolejce La Liga Santander zmierzy się na wyjeździe z Realem Betis.
ZOBACZ WIDEO Wymiana ciosów w Bilbao. Zobacz skrót meczu Athletic - Atletico Madryt [ZDJĘCIA ELEVEN]