Jak donoszą lokalne media zajmujące się tematyką klubu z Monaco, Kamil Glik cierpi na dolegliwości mięśniowe. Piłkarz niemal na pewno nie znajdzie się z tego powodu w kadrze AS Monaco na środowy mecz półfinału Pucharu Ligi Francuskiej przeciwko Nancy.
Co się dzieje? Leonardo Jardim, opiekun klubu z Monaco zdradził na konferencji prasowej, że Glik w końcówce ligowego, niedzielnego meczu przeciwko Lorient (zwycięstwo 4:0) poczuł ból w mięśniu. Nie jest to podobno bardzo poważna sprawa, ale były kapitan Torino dostanie najprawdopodobniej szansę odpoczynku w środowej potyczce.
Jak sprawa ma się z kolei, jeżeli chodzi o niedzielne starcie z Paris Saint-Germain? Mecz ma gigantyczne znaczenie, nie tylko w kontekście układu tabeli, ale również przewagi psychologicznej. Liderem jest klub z Monaco, ale trzeci paryżanie tracą do klubu Glika tylko trzy punkty. Pozytywny rezultat wywieziony z Parc des Princes byłby dla Monaco ogromnym kapitałem w walce o mistrzostwo. Brak Glika - dyrygenta, dowódcy defensywy - były natomiast bolesną stratą i wielkim osłabieniem. Lokalne media nie biją jednak na razie na alarm, spokojnie czekają na rozwój wypadków.
Glik w sezonie 2016-17 rozegrał w AS Monaco 20 meczów ligowych (trzy gole), pięć meczów w Lidze Mistrzów (jeden gol), trzy w kwalifikacjach do LM oraz dwa w Pucharze Ligi. Łącznie na boisku spędził ponad 2600 minut.
ZOBACZ WIDEO AS Monaco rozgromiło FC Lorient, dobry mecz Glika. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)