"France Football": Kamil Glik jednym z najlepszych transferów

PAP/EPA / EPA/SEBASTIEN NOGIER
PAP/EPA / EPA/SEBASTIEN NOGIER

W niedzielę oczy piłkarskiej Francji zwrócone będą na Paryż, gdzie w hicie 22. kolejki Ligue Paris Saint-Germain podejmie AS Monaco. Przed zbliżającym się szlagierem "France Football" porównuje formacje obu drużyn i chwali Kamila Glika.

W tym artykule dowiesz się o:

Kamil Glik jest nową twarzą w Monaco, które latem zapłaciło za niego Torino 11 mln euro. Dzięki temu 29-latek stał się najdroższym polskim obrońcą w historii. Glik z miejsca wskoczył do "11" zespołu Leonardo Jardima i jest jednym z jego liderów. Wystąpił w 30 spotkaniach i strzelił cztery gole.

"Nie ulega wątpliwości, że Monaco dokonało latem jednego z najlepszych transferów, sprowadzając szefa obrony Torino i reprezentacji Polski. Glik daje bardzo ofensywnie grającej drużynie równowagę, a partnerujący mu Jemerson odnalazł regularność i spokój w grze. Mocny duet" - pisze o Polaku "France Football".

Podstawowy duet środkowych obrońców PSG tworzą Thiago Silva i Marquinhos, a spośród branych pod uwagę stoperów obu drużyn najwyższą średnią not we "France Football" w tym sezonie ma Glik (5,6). Tuż za nim jest Silva (5,5), a następni Marquinhos (5,33) i Jemerson (5,28).

Komentujący dla "France Football" Frank Leboeuf otwarcie przyznał, że jest fanem Glika, choć wyżej ceni duet z Paryża: - Bardzo lubię Kamila Glika, ale mimo wszystko wybrałbym Thiago Silvę i Marquinhosa. Jest w nich więcej pewności, są mocni w defensywie i skuteczniejsi w powietrzu.

Natomiast internauci biorący udział w sondzie na najlepszego z obrońców Monaco i PSG wskazali Glika. Reprezentant Polski otrzymał 55 proc. głosów, podczas gdy drugi w stawce Silva dostał 39-proc. poparcie.

ZOBACZ WIDEO AS Monaco rozgromiło FC Lorient, dobry mecz Glika. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
avatar
tomash148
27.01.2017
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Brawo Kamil! Ciężka praca i treningi, zamiast tatuaży i przyglupich fryzur, czy paradowania po sklepach jak Krychowiak i efekty są widoczne. W Italii ostoja, tutaj opoka. Obyś tylko kontuzji un Czytaj całość