Lazio Rzym miało poradzić sobie z Chievo Werona bez dwóch podstawowych strzelb Ciro Immobile i Balde Diao Keity. Nie było to banalne zadanie, bo choć przyjezdni zdążyli w tym roku stracić 11 goli, to mają w bramce jednocześnie doświadczonego i błyskotliwego Stefano Sorrentino.
Bramkarz Chievo Werona naprawiał błędy obrońców po akcjach Felipe Andersona, Sergeja Milinkovicia-Savicia czy Marco Parolo. Lazio atakowało głównie skrzydłami, gdzie poza wspomnianym Andersonem operował Senad Lulić, a ponadto boczni obrońcy. Mogli sobie pozwolić na ofensywną grę, ponieważ przyjezdni praktycznie nie atakowali.
W statystyce strzałów celnych po 45 minutach było 5:1, a w niecelnych 4:0. Lazio było osłabione, ale także poirytowane po porażce z Juventusem Turyn. Tydzień temu mieli ambicję, by urwać liderowi punkty, tymczasem zostali ekspresowo sprowadzeni na ziemię.
Na zdenerwowanego wyglądał również trener Simone Inzaghi, gdy wychodził z szatni na drugą połowę. Im dłużej Lazio nie zdobyło gola, tym bardziej chaotycznie i desperacko atakowało. W 61. minucie strzał Parolo z dystansu sparował na korner Sorrentino.
Milinković-Savić próbował sprowokować sędziego do podyktowania rzutu karnego, po chwili spudłował, a Parolo trafił w bramkarza. Rzymianom kończyły się pomysły jak umieścić piłkę w siatce. Liczyli na powtórkę z meczu z Crotone, gdy zdobyli zwycięskiego gola w 90. minucie. Tyle, że wówczas na boisku był Immobile. W sobotę Lazio bramki nie zdobyło, a sensacyjnie straciło. Wielkiego figla gospodarzom sprawił w końcówce Roberto Inglese.
Wskutek porażki Lazio może stracić 4. lokatę w tabeli.
Lazio Rzym - Chievo Werona 0:1 (0:0)
0:1 - Roberto Inglese 90'
Składy:
Lazio: Thomas Strakosha – Dusan Basta (83' Cristiano Lombardi), Stefan de Vrij, Wesley Hoedt, Stefan Radu (76' Luis Alberto) – Marco Parolo, Lucas Biglia, Sergej Milinković-Savić – Felipe Anderson, Filip Djordjević (76' Alessandro Rossi), Senad Lulić.
Chievo: Stefano Sorrentino – Fabrizio Cacciatore, Nicolas Spolli (78' Dario Dainelli), Alessandro Gamberini, Massimo Gobbi – Samuel Bastien (80' Nicola Rigoni), Ivan Radovanović, Perparim Hetemaj – Jonathan de Guzman (64' Mariano Izco) – Roberto Inglese, Valter Birsa.
Żółte kartki: Milinković-Savić, Lulić (Lazio) oraz Cacciatore, Izco (Chievo).
Sędzia: Michael Fabbri.
[multitable table=747 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Legia - Zenit 0:2: druga bramka Kokorina
{"id":"","title":""}