Serie A: AS Roma pokonana w Genui! Ligowy debiut Bartosza Bereszyńskiego

PAP/EPA
PAP/EPA

Sampdoria Genua wygrała 3:2 z AS Roma w 22. kolejce Serie A. Bartosz Bereszyński zadebiutował w ligowym meczu gospodarzy. Klub Wojciecha Szczęsnego jest coraz dalej od Juventusu Turyn w tabeli.

AS Roma uwierzyła za wcześnie, że w Genui zwycięży łatwo i przyjemnie. Pamiętała, że pokonała Sampdorię w Pucharze Włoch 4:0, a tym razem zdobyła gola już w 5. minucie. Obrona gospodarzy zapomniała o Bruno Peresie i ten dobił piłkę do siatki po obronie Christiana Puggioniego. Problem w tym, że później wicelider Serie A nie kontrolował wydarzeń i dał się zepchnąć pod własną bramkę.

Wojciech Szczęsny miał co robić. Piłka przecinała jego pole karne. Dużo zamieszania powodowali Bruno Fernandes oraz Luis Muriel i po kwadransie Sampdoria wyrównała. W 21. minucie Dennis Praet huknął na 1:1 obok zdezorientowanego Szczęsnego po płaskim dośrodkowaniu Muriela. Praet to dubler Karola Linettego w jedenastce gospodarzy. Mocno zaznaczył swoją obecność na boisku.

Od początku grał Bartosz Bereszyński i w ligowym debiucie wyglądał nieco lepiej niż w pucharowym. Nie oznacza to, że nie maczał palców przy jednym ze straconych przez Sampdorię goli.

Po przerwie rzymianie byli bardziej zadziorni i ambitni. Zamierzali zdominować nisko notowanego przeciwnika. W 52. minucie Edin Dzeko oddał strzał po blisko dwóch kwadransach w ukryciu i nieznacznie chybił. Coraz częściej w centrum wydarzeń był Puggioni, coraz rzadziej Szczęsny.

ZOBACZ WIDEO Manchester United przegrywa, ale i tak jest w finale - zobacz skrót meczu z Hull [ZDJĘCIA ELEVEN]

W 62. minucie na boisko wbiegł Linetty za Praeta i jedno z pierwszy wydarzeń, które Polak zobaczył z nowej perspektywy, była bramka Edina Dzeko na 2:1 po płaskim dośrodkowaniu Emersona Palmieriego. Nie był to ostatni zwrot akcji w Genui. Najważniejszy był dopiero przed kibicami.

Sampdoria znów została podrażniona i tym razem odpowiedziała nie jednym, a dwoma golami na 3:2. Bohaterem zespołu był Luis Muriel. W 71. minucie zanotował drugą asystę przy trafieniu zmiennika Patricka Schicka, a niewiele później sam przymierzył do siatki z rzutu wolnego. Szczęsny tylko obserwował jak piłka wpada do bramki po pięknym uderzeniu.

Sampdoria Genua - AS Roma 3:2 (1:1)
0:1 - Bruno Peres 5'
1:1 - Dennis Praet 21'
1:2 - Edin Dzeko 66'
2:2 - Patrick Schick 71'
3:2 - Luis Muriel 73'

Składy:

Sampdoria: Christian Puggioni - Bartosz Bereszyński, Matias Silvestre, Milan Skriniar, Vasco Regini - Dennis Praet (62' Karol Linetty), Lucas Torreira, Edgar Barreto - Bruno Fernandes (69' Patrick Schick) - Fabio Quagliarella (84' Filip Djuricić), Luis Muriel.

Roma: Wojciech Szczęsny - Antonio Ruediger, Federico Fazio, Thomas Vermaelen, Bruno Peres (77' Stephan El Shaarawy) - Daniele De Rossi (78' Francesco Totti), Kevin Strootman, Emerson Palmieri - Radja Nainggolan, Diego Perotti - Edin Dzeko.

Żółte kartki: Torreira, Skriniar (Sampdoria) oraz Vermaelem, Ruediger (Roma).

Sędzia: Paolo Silvio Mazzoleni.

[multitable table=747 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: