W grudniu Komisja Licencyjna PZPN odebrał Ruchowi Chorzów 8 punktów za zaległości w stosunku do piłkarzy. Zawodnicy byli zatrudnieni w Fundacji, która jednak nie wywiązała się z zapłaty wynagrodzenia. Łącznie zalegano z zapłatą ok. 60 tys. złotych.
Podczas rozmów z przedstawicielami Komisji Licencyjnej ustalono, że jeśli do końca stycznia działacze Ruchu wyrównają zaległości, wówczas klub odzyska połowę zabranych punktów.
Kilka dnia temu prezes Niebieskich Aleksander Kurczyk deklarował, że Ruch zrobi wszystko, aby wywiązać się z zapłaty 60 tysięcy złotych. W Chorzowie działacze apelują, aby poczekać. Ruch ma wydać komunikat w sprawie.
Przypomnijmy, że po odjęciu punktów Niebiescy spadli z 15. na 16. miejsce w tabeli Lotto Ekstraklasy. Po rundzie jesiennej chorzowianie mieli w dorobku 20 punktów, aktualnie mają ich 12. Po ewentualnym oddaniu czterech punktów, Ruch do bezpiecznej strefy tracił będzie 5 "oczek".
ZOBACZ WIDEO PA: Leicester uniknęło dużej wpadki. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]