Simon Mignolet rozżalony: David Luiz uderzył zbyt wcześnie

W meczu z Chelsea (1:1) Liverpool stracił gola po pięknym strzale Davida Luiza z rzutu wolnego. Bramkarz gospodarzy Simon Mignolet ma jednak o tę sytuację spore pretensje do sędziego.

Wszystko odbyło się zgodnie z przepisami, bo Brazylijczyk uderzył po gwizdku Marka Clattenburga. Belg nie zdążył się jednak przygotować do interwencji.

- Nie słyszałem gwizdka, a Luiz uderzył za wcześnie. To dla mnie trudne uczucie. Wiadomo, że rzut wolny został wykonany bardzo dobrze, lecz to nie zmienia faktu, że jestem rozczarowany - przyznał Simon Mignolet, cytowany przez Daily Express.

Sęk w tym, że obrońca The Blues strzelił tak precyzyjnie, że nawet gdyby golkiper The Reds od razu się rzucił, i tak byłby bez szans.

Później Belg obronił rzut karny wykonywany przez Diego Costę i dzięki temu jego drużyna wywalczyła remis. - Cieszę się, że mogłem w taki sposób pomóc, lecz chcieliśmy trzech punktów, więc wynik kompletnie nas nie zadowala. Te uczucia pokazują tylko jak bardzo byliśmy głodni zwycięstwa - dodał.

ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: Chelsea rozbiła II-ligowca [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (2)
avatar
Hockley
1.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli faktycznie tak powiedział to robi z siebie zwykłego bałwana. Skoro nie słyszał gwizdka (choć był on wyraźny) to jest to jego problem. Było trzeba usłyszeć, to by miał choćby cień szansy n Czytaj całość
avatar
Teddy Boy
1.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ta bramka to wyłącznie gapiostwo Mignoleta. Widział, że Willan stoi przy piłce i nie wziął jeszcze rozbiegu więc myślał, ze ma jeszcze czas żeby się ustawić. Luiz wyskoczył jak diabeł z pudełka Czytaj całość