Pierwsze fragmenty należały do Ghany, ale to Kamerun od 8. minuty powinien prowadzić. Po dośrodkowaniu z rogu strzał Adolfa Teikeu sprzed linii bramkowej wybił Harrison Afful. Udana akcja dodała pewności Nieposkromionym Lwom, które przez kilka kolejnych minut zaczęły przeważać, ale tak dobrej okazji już sobie nie stworzyły. Chwilę przed przerwą to Ghana była blisko szczęścia. W dobrej sytuacji znalazł się Jordan Ayew, który uderzał z ostrego kąta, jednak minimalnie przestrzelił.
Po zmianie stron Kamerun początkowo starał się wysoko atakować. To, co w pierwszej części zdawało egzamin, w drugiej efekty przynosiło jedynie przez kilka minut. To Ghana miała więcej do powiedzenia.
W 61. minucie tylko dzięki kapitalnej interwencji bramkarza Kamerun mógł zawdzięczać to, że nie przegrywał. Fabrice Ondora obronił strzał z rzutu wolnego Wakaso Mubaraka. Skuteczniejsze jedenaście minut później były Nieposkromione Lwy. Dośrodkowanie z rzutu wolnego na piąty metr, a tam obrońca Ghany niepotrzebnie interweniował i dograł do... Michaela Ngadeu-Ngadjui. Defensor przyjął piłkę i pewnym strzałem umieścił ją w bramce!
Po stracie gola Ghana ruszyła do ataku, ale nie była w stanie zaskoczyć rywala. W doliczonym czasie wygraną Nieposkromionych Lwów przypieczętował Christian Bassogog, który wykorzystał podanie Vincenta Aboubakara.
W sobotę Ghana zagra o brąz z Burkiną Faso. Kamerun dzień później zmierzy się w wielkim finale z Egiptem.
Kamerun - Ghana 2:0 (0:0)
1:0 - Michael Ngadeu-Ngadjui 72'
2:0 - Christian Bassogog 90+3'
Składy:
Kamerun:
Fabrice Ondoa - Collins Fai, Michael Ngadeu-Ngadjui, Adolf Teikeu - Ambroise Oyongo, Sebastien Siani - Arnaud Sutchuin Djoum (77' Georges Mandjeck), Christian Bassogog, Jacques Zoua, Benjamin Moukandjo - Robert Ndip Tambe (73' Vincent Aboubakar).
Ghana: Razak Brimah - Harrison Afful, Daniel Amartey, John Boye, Frank Acheampong - Afriyie Acquah (75' Asamoah Gyan), Wakaso Mubarak - Christian Atsu, Thomas Partey (86' Emmanuel Agyemang-Badu), Andre Ayew - Jordan Ayew.
Żółta kartka: Moukandjo (Kamerun).
Sędzia: Bakary Gassama (Gambia).
ZOBACZ WIDEO Podsumowanie zimowego okna transferowego: Grosicki, Legia i Chińczycy