Pogoń Szczecin spędziła na Cyprze blisko dwa tygodnie. W tym czasie sztab szkoleniowy przeprowadził blisko 20 treningów na boisku i w siłowni. Najmniej zajęć z drużyną miał Spas Delew, który wraca po kontuzji, a ponadto kilka treningów opuścili Adam Gyurcso, Mateusz Lewandowski, Marcin Listkowski i Łukasz Zwoliński.
Pogoń Szczecin była na Cyprze po raz pierwszy w dekadzie. Wcześniej przygotowywała się do rundy wiosennej w Turcji, z której zrezygnowała ze względów bezpieczeństwa. Na naturalnych boiskach szczecinianie łączyli treningi taktyczne i siłowe.
- Poprawiliśmy organizację gry. Na tym skupiliśmy się i dużo ćwiczyliśmy. Nie tylko w obronie, ale przede wszystkim, gdy chcemy atakować. To wtedy jesteśmy na pozycjach i musimy być gotowi, by w razie straty piłki, nie dać się skontrować. To wygląda lepiej - zapewnia trener Kazimierz Moskal.
O owocach pracy Pogoni mogą na razie świadczyć wyłącznie wyniki sparingów. Po pierwsze była niepokonana, po drugie traciła mało goli. Zwyciężyła 3:1 z Astrą Giurgiu, 2:1 z Radem Belgrad, a także zremisowała bezbramkowo z Urałem Jekaterynburg. Minusem, który wskazał trener Moskal, były niewymuszone straty piłki.
ZOBACZ WIDEO Asysta Zielińskiego pomogła Napoli. Zobacz skrót meczu z US Palermo [ZDJĘCIA ELEVEN]
Do Pogoni dołączył jeden, nowy zawodnik Mate Cincadze. Gruzin jest defensywnym pomocnikiem z walorami w ataku. - Widać, że dobrze funkcjonuje w grupie. Pierwsze tygodnie bywają ciężkie, ale znalazł sobie partnerów na boisku i poza nim - opowiada Moskal.
- Wszyscy piłkarze obecni na zgrupowaniu, włącznie z juniorami, będą trenować z nami do końca przygotowań. Zobaczymy na miejscu, jaka jest sytuacja zdrowotna, bo mamy niewielkie problemy - dodaje trener.
W Szczecinie drużyna będzie trenować ponownie na sztucznym boisku. W poniedziałek, dokładnie tydzień przed meczem w Lotto Ekstraklasie z Piastem Gliwice, rozegra sparing z Kotwicą Kołobrzeg.
- Dotychczas wyniki sparingów są dobre, chcemy nauczyć się wygrywać, choć przede wszystkim chodzi o to jak wygląda gra. Ona momentami była ładna. Teraz musimy poszukać świeżości, bo przez ostatnie tygodnie mocno pracowaliśmy - zapowiada Moskal.