Z powodu uchybienia, którego dopuścili się działacze Latiny, Sasa Zivec nie może zostać zgłoszony do gry w Serie B.
- Aby dokonać transferu międzynarodowego, musi nastąpić dwustronne podpisanie umowy transferowej. Ze strony Piasta nastąpiło to po południu 30 stycznia i umowa drogą mailową została wysłana do włoskiego klubu. Odpowiedź ze strony Latiny trafiła do Piasta na krótko przed zamknięciem okienka transferowego - tłumaczy menedżer ds. sportowych Piasta, Michał Kozioł.
- Zainicjowanie procesu transferowego w systemie TMS leżało po stronie US Latina Calcio. Włosi prawidłowe instrukcje wprowadzili do systemu na cztery godziny przed zamknięciem okienka transferowego. Piast w dwadzieścia minut wprowadził swoje instrukcje oraz dodatkowo - co nie jest wymagane - wysłał informację weryfikacyjną do FIFA, skąd po chwili przyszła informacja, iż wszystko jest OK - opowiada Kozioł.
- W tym momencie po stronie włoskiej leżała jedynie akceptacja transferu w systemie. Jest ona potrzebna do wydania certyfikatu potrzebnego do uprawnienia do gry. To jednak nie nastąpiło - wyjaśnia pracownik Piasta.
Zivec jest w tej chwili zawodnikiem Latiny, ale nie może zostać uprawniony do gry. "Mając na uwadze dobro zawodnika, obecnie kluby szukają wyjścia z tej sytuacji" - informuje Piast. Okno transferowe w Polsce jest otwarte do końca lutego, więc Słoweniec może wrócić do Piasta.
Włącz starcie legend futbolu: Juventus FC kontra Intern Mediolan 5 lutego o 20:40 w Eleven! Zobacz to na żywo na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Toya, INEA czy Netia.
ZOBACZ WIDEO Asysta Zielińskiego pomogła Napoli. Zobacz skrót meczu z US Palermo [ZDJĘCIA ELEVEN]
Czy Piast Gliwice powinien skrócić wypożyczenie Sasy Zivca do Latiny? 
