Daniel Feruga do Podbeskidzia Bielsko-Biała trafił pół roku temu, kiedy to bielszczanie zaczęli odważniej stawiać na zawodników wywodzących się z regionu. 28-latek szybko wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie Górali. Łącznie wystąpił w czternastu spotkaniach, w których strzelił jedną bramkę.
Jednak po rundzie jesiennej sztab szkoleniowy podjął decyzję, że na wiosnę Feruga zostanie wypożyczony. Swoją karierę będzie on kontynuował w Olimpii Grudziądz. W klubie tym będzie grał do końca rundy wiosennej, ale umowa wypożyczenia zawiera klauzulę przedłużenia.
- Większość zawodników, którzy odeszli to nasze decyzje, ponieważ runda jesienna nie była dla nas tak udana jak sobie to założyliśmy. Doszło do konkretnych rozmów ze sztabem i działem sportowym, aby ustalić, którzy zawodnicy nie sprostali wyzwaniu, którzy wiekowo są za starzy by pomyśleć o zmianie dla nich otoczenia. Chcieliśmy by trafili szybko do innych zespołów, bo nie widzieliśmy dla nich miejsca. Dość szybko znaleźli sobie nowe kluby, które dadzą im możliwość rozwijania się - przyznał prezes Podbeskidzia, Tomasz Mikołajko.
Wcześniej z Podbeskidzia odeszli również Damian Jakubik (Znicz Pruszków), Mateusz Lis (Raków Częstochowa), Daniel Mikołajewski (Lechia Gdańsk), Paweł Tarnowski (Radomiak Radom) i Ariel Wawszczyk (Chrobry Głogów). Z kolei karierę zakończył Dariusz Kołodziej.
ZOBACZ WIDEO PA: Leicester uniknęło dużej wpadki. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]
Czy Daniel Feruga wywalczy sobie miejsce w podstawowym składzie Olimpii Grudziądz? 
na Instagramie 
na Facebooku 
