Diego Simeone: Graliśmy z sercem

PAP / JUANJO MARTIN
PAP / JUANJO MARTIN

Mimo braku awansu do finału Pucharu Króla, trener Atletico Madryt Diego Simeone nie zamierzał krytykować swoich graczy. We wtorek jego drużyna zremisowała z Barceloną 1:1 i odpadła z rozgrywek.

Mimo porażki w pierwszym meczu z Barceloną na własnym boisku (1:2), piłkarze Atletico Madryt nie przystąpili do rewanżu z opuszczonymi głowami. Od pierwszego gwizdka sędziego goście ruszyli do ataku i przez pierwsze 30 minut dominowali na Camp Nou.

Mimo wielu sytuacji to oni pierwsi stracili gola po strzale Luisa Suareza. W drugiej połowie znów jednak byliśmy świadkami nawałnicy zespołu Diego Simeone. Sędziowie nie uznali jednak prawidłowo zdobytej bramki przez Antoine'a Griezmanna, a rzutu karnego nie wykorzystał Kevin Gameiro. Ten ostatni trafił ostatecznie do siatki kilkadziesiąt sekund później, ale mecz zakończył się remisem 1:1 i Rojiblancos odpadli z rozgrywek Pucharu Króla.

Simeone był jednak dumny z postawy swoich zawodników, którzy zaprezentowali się bardzo dobrze na tak trudnym terenie jak stolica Katalonii.

- Graliśmy z sercem, wiarą i determinacją. Tak, chciałbym zobaczyć słabszy mecz w wykonaniu moich piłkarzy, ale awansować do finału. Liczą się jednak liczby, w nich lepsi byli gospodarze - powiedział Argentyńczyk.

Simeone nie chciał wypowiadać się na temat pracy arbitrów. Chwalił za to swoją drużynę. - Gdybym był kibicem Atletico, byłbym z niej dumny. Gratuluję Barcelonie, która miała tego wieczoru trudne momenty, ale potrafiła sobie z nimi poradzić - podsumował.

ZOBACZ WIDEO Cezary Kucharski zdradził plany na przyszłość Roberta Lewandowskiego. Zaskakujący kierunek

Komentarze (0)