[tag=566]
Górnik Łęczna[/tag] ma za sobą dwa zgrupowania, w tym jedno zagraniczne, a także serię meczów sparingowych, w których nie zaznał goryczy porażki. Zimowe przygotowania podbudowały łęczyński zespół. - Przepracowaliśmy ten okres bardzo solidnie. Wróciła wiara w zespół. Widzę po chłopakach, że każdy wierzy na nowo i z pełnym optymizmem podchodzimy do tej rundy rewanżowej. Myślę, że będzie dobrze - podczas konferencji prasowej przed rundą wiosenną przyznał Grzegorz Bonin.
To pierwszy okres przygotowawczy zielono-czarnych pod wodzą Franciszka Smudy. Doświadczony szkoleniowiec będzie starał się wycisnąć ze swoich podopiecznych to, co najlepsze. - Przede wszystkim trener mentalnie dobrze ustawił każdego z nas. Myślę, że powinno być dobrze. Wiadomo, że wszystko zweryfikuje boisko, bo sparingi i treningi to jest co innego, ale to jest podstawa do tego, żeby pozytywnie myśleć i walczyć w każdym meczu - zapewnił kapitan Górnika.
Siarczyste mrozy utrudniają zielono-czarnym przygotowania do sobotniego meczu z KGHM Zagłębiem Lubin i muszą oni trenować w hali. W najbliższym czasie zapowiadany jest spadek temperatury w nocy nawet do - 20 stopni Celsjusza, więc organizatorzy zawnioskowali o przełożenie spotkania. - Po tych dobrych warunkach, które mieliśmy teraz musimy te zajęcia korygować, tak że może być różnie. Myślę jednak, że nic na nam nie zabierze tego, co przepracowaliśmy - podkreślił Bonin.
ZOBACZ WIDEO Trener Andrzej Strejlau o duecie Lewandowski-Milik: Wspaniała para
Czy mecz Górnik - Zagłębie powinien odbyć się zgodnie z planem? 
