Napastnik pauzował od października z powodu kontuzji kolana. Spotkanie z Realem Madryt było jego pierwszym po urazie. Reprezentant Polski wszedł na boisko w 83. minucie.
- Jestem gotowy na więcej, ale potrzebuje czasu, zwłaszcza żeby nadrobić zaległości fizyczne. Po takiej przerwie człowiek się szybciej męczy. Potrzebuję minut na boisku. Od spotkania ligowego z Bologną jestem zdrowy i do dyspozycji trenera. Cieszę się, że wróciłem. Były to dla mnie trudne cztery miesiące, ale udało się wszystko przezwyciężyć - mówi Milik w rozmowie z NC+.
Napoli przegrało z Realem 1:3.
- Każdy z nas nie zagrał na takim poziomie, na jakim by mógł. Piłkarze Realu zagrali bardzo dobre spotkanie, trzeba przyznać, że byli lepsi. Za szybko traciliśmy piłkę, Real dłużej się przy niej utrzymywał, nam brakowało sił w ofensywie. Mamy jeszcze szansę ich wyeliminować. W Neapolu gra się ciężko każdej drużynie - analizuje napastnik.
Reporter NC+ zapytał jeszcze Milika o czwartkowe spotkanie Legii z Ajaksem. - Kibicuje Ajaksowi. Grałem tam, mam tam wielu kolegów, trzymam za nich kciuki - dodał piłkarz.
ZOBACZ WIDEO Show Piotra Zielińskiego, Napoli wygrywa - zobacz skrót meczu z Genoa CFC [ZDJĘCIA ELEVEN]
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)