Bruk-Bet Termalica - Lechia: wymagający rywal lidera

PAP / Adam Warżawa / Radość piłkarzy Bruk-Bet Termaliki Nieciecza
PAP / Adam Warżawa / Radość piłkarzy Bruk-Bet Termaliki Nieciecza

W piątek, 17 lutego o godzinie 20:30 rozegrany zostanie ważny mecz dla rozwoju sytuacji w górnej części tabeli. Bruk-Bet Termalica podejmie lidera Lotto Ekstraklasy - Lechię Gdańsk.

Tegoroczna inauguracja ligowa była niezwykle pechowa dla Bruk-Bet Termaliki. Zawodnicy z Niecieczy przegrali w Poznaniu z Lechem 0:3 i drużyna ze stolicy Wielkopolski awansowali w tabeli przed zespół z Małopolski. Dodatkowego smaczku temu spotkaniu daje fakt, iż drużyna Czesława Michniewicza wszystkie gole straciła z karnych.

Pomimo porażki, w drużynie Bruk-Betu panuje optymizm. - Liczę, że już z Lechią zagramy lepiej niż na inaugurację i powalczymy o trzy punkty u siebie. Kalendarz jest na początku ciężki, mimo to wierzę, że uda nam coś przywieźć nawet z Warszawy - stwierdził Krzysztof Pilarz.

W piątek na pewno nie zagra jeden ważny zawodnik zespołu z Niecieczy. Artem Putiwcew dostał czerwoną kartkę, przez którą nie będzie mógł wystąpić w Gdańsku. Drużyna gospodarzy pamięta jednak z pewnością ostatnie spotkanie w Gdańsku, które zakończyło się zwycięstwem gości 2:1.

Lechia Gdańsk po pokonaniu Jagiellonii Białystok aż 3:0 czuje się mocna. Zawodnicy znad morza czują, że stać ich na wielkie wyniki. - Najważniejsza jest runda finałowa, ale wiemy że teraz musimy do niej dojść krok po kroku, kolejka po kolejce. Teraz mówiąc szczerze nie interesują nas żadne wyniki rywali, bo wiemy że wszystko należy od nas. Sytuacja jest klarowna i doceniam słowa takich ludzi jak Michał Probierz, który uważa nas za najlepszy kadrowo zespół w lidze - stwierdził Marco Paixao.

Deportivo - Barcelona: demolka gospodarzy - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Gdańszczanie mają swój pomysł na piątkowe spotkanie. - Musimy zabezpieczać pewne kwestie. Zanim cokolwiek się zdarzy, trzeba to przewidzieć i defensywa musi być dobrze skoncentrowana. Będzie to inne spotkanie. Termalica nie osiągnęła dobrego wyniku w Poznaniu i będzie chciała udowodnić, że miejsce które zajmują nie jest dziełem przypadku. Z pewnością będzie to interesujący pojedynek. Drużyna z Niecieczy się nie poddaje i musimy być gotowi na to, by potwierdzić swoje umiejętności. To godny przeciwnik i wyzwanie dla nas - zauważył Piotr Nowak.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Lechia Gdańsk - pt 17.02 godz. 20:30

Przewidywane składy:

Bruk-Bet Termalica: Krzysztof Pilarz - Dalibor Pleva, Kornel Osyra, Sebastian Ziajka, Guilherme Sitya - Bartłomiej Babiarz, Mateusz Kupczak - Samuel Stefanik, Vlastimir Jovanović, Patrik Misak - Vladislavs Gutkovskis.

Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Paweł Stolarski, Joao Nunes, Mario Maloca, Jakub Wawrzyniak - Flavio Paixao, Milos Krasić, Ariel Borysiuk, Rafał Wolski, Sławomir Peszko - Marco Paixao.

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).

Komentarze (2)
avatar
Jerzy Tytus
17.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W rundzie jesiennej liderem tabeli była wasza sąsiadka Arka Gdynia , i powiedziałem wówczas , że pierwsi będą ostatnimi , teraz cieszcie się , abyście tylko na koniec sezonu wiosennego załapali Czytaj całość
avatar
Kacper Wodzik
17.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Z Legią macie szanse ale z nami (najlepszą drużyną ligi) nie. Bruk-Bet vs. Lechia
0-4!!