Nadzieja Ajaksu na długo zapamięta mecz z Legią

Newspix / DOMINIK BUZE
Newspix / DOMINIK BUZE

Dla 18-letniego Justina Kluiverta występ w czwartkowym meczu 1/16 finału Ligi Europy z Legią Warszawa (0:0) był debiutem w rozgrywkach UEFA. Będący dużą nadzieją Ajaksu Amsterdam napastnik nie będzie miał dobrych wspomnień ze stolicy Polski.

Przed przylotem do Warszawy Justin Kluivert miał na koncie pięć występów w Eredivisie, a przy Łazienkowskiej 3 zadebiutował w rozgrywkach UEFA i na długo zapamięta ten występ. Na boisku zameldował się w 73. minucie gry, zmieniając Bertranda Traore, ale już 13 minut później trener Peter Bosz zastąpił go Heiko Westermannem.

- Justin nie był zadowolony z tego, że go zmieniłem, ale to była zmiana taktyczna ze względu na wynik - tłumaczy Bosz.

Młody napastnik padł ofiarą tego, że chwilę wcześniej czerwoną kartką został ukarany Kenny Tete i szkoleniowiec Ajaksu chciał uszczelnić drugą linię doświadczonym Westermannem.

Urodzony w 1999 roku Justin jest synem świetnego przed laty napastnika Ajaksu i reprezentacji, Patricka Kluiverta. Syn 79-krotnego reprezentanta Holandii jest jedną z większych nadziei klubu z Amsterdamu.

W pierwszym zespole Ajaksu zadebiutował wcześniej niż ojciec: Patrick premierowy występ w barwach Ajaksu zaliczył miesiąc po 18. urodzinach, podczas gdy Justin pierwszy raz w pierwszej drużynie Ajaksu zagrał cztery miesiące przed osiągnięciem pełnoletności - 15 stycznia bieżącego roku.

[color=#000000; font-family:'MS Shell Dlg 2'; font-size:9pt; ]ZOBACZ WIDEO Miroslav Radović: Przepraszam kolegów za głupią kartkę

[/color]

Komentarze (1)
avatar
Rozpierdek
17.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wystarczyło jedne spojrzenie Pazdana na młodego i trener się szybko zorientował, że przy nim, to Justin jest jak dziecko biegające we mgle.