Dusan Kuciak: Ciężko o odpowiednie słowa
- Zremisować mecz w ostatniej sekundzie, to jak go przegrać - mówił po spotkaniu z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza pełen żalu bramkarz Lechii Gdańsk Dusan Kuciak.
- Ciężko o odpowiednie słowa. Nie mamy prawa tak remisować. Jednak taka jest piłka, wywalczyliśmy na wyjeździe jeden punkt i gramy dalej. Od tego jesteśmy na boisku, żeby sobie wzajemnie pomagać. Jednak ten ostatni strzał... Nie chcę mówić więcej, bo jeszcze powiedziałbym coś głupiego.
I dodał: - Nie graliśmy źle, strzeliliśmy gola. Zabrakło nam jednak w końcówce spokoju.
Lechia Gdańsk do 93. minuty meczu z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza prowadziła 1:0. Wtedy jednak Mario Maloca w polu karnym dotknął piłki ręką, arbiter po konsultacji z liniowym podyktował rzut karny, a remis gospodarzom uratował Vladislavs Gutkovskis.
Termalica gola powinna strzelić znacznie wcześniej, jednak świetnie bronił Dusan Kuciak. To właśnie Słowak był tego dnia najlepszym piłkarzem gości.
ZOBACZ WIDEO Miroslav Radović: Przepraszam kolegów za głupią kartkę