Meksykanin, Kolumbijczyk, Islandczyk, Urugwajczyk, Kameruńczyk, Ghańczyk, Brazylijczyk, Francuz, Nigeryjczyk, Marokańczyk i Hiszpan pojawili się w podstawowej jedenastce Granady na mecz z Betisem Sewilla. Tym samym, pierwszy raz w historii rozgrywek Primera Division w podstawowej jedenastce wybiegli piłkarze 11 różnych narodowości.
Co więcej, Granada rozegrała swój najlepszy mecz w sezonie i pokonała na własnym boisku Real Betis 4:1. Gospodarze od początku rzucili się do ataków i już w pierwszej połowie zdobyli 3 gole. Bohaterem piątkowego meczu został Andre Ramos, który ustrzelił dublet. Były piłkarz Borussii do Granady trafił w styczniu na zasadzie półrocznego wypożyczenia i są to jego premierowe trafienia w Hiszpanii.
Mimo zwycięstwa Granada wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Na tę chwilę traci 2 punkty do bezpiecznego miejsca.
Granada CF - Real Betis 4:1 (3:0)
1:0 - Carcela 18'
2:0 - Ramos 28'
3:0 - Pereira 33'
4:0 - Ramos 64'
4:1 - Petros 75'
Historyczna jedenastka Granady: Guilherme Ochoa (Meksyk) - Dymitri Foulquier (Francja), Martin Hongla (Kamerun), Sverrir Ignason (Islandia), Gaston Silva (Urugwaj), Litri (Hiszpania) - Uche Agbo (Nigeria), Mubarak Wakaso (Ghana), Andreas Pereira (Brazylia) - Mehdi Carcela (Maroko), Andre Ramos (Kolumbia).
[multitable table=745 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Miroslav Radović: Przepraszam kolegów za głupią kartkę
Czy Granada utrzyma się w Primera Division? 
