Przemysław Tytoń sezon 2016/2017 rozpoczął na ławce rezerwowych i na swój debiut w ekipie Deportivo La Coruna musiał poczekać do 10. kolejki. Trener ekipy z Galicji niespodziewanie, bez wcześniejszej zapowiedzi, postawił na Polaka, który grał od pierwszej do ostatniej minuty w 12 następnych spotkaniach. Passa naszego golkipera skończyła się w 23. kolejce Primera Division.
Do podstawowej jedenastki powrócił doświadczony German Lux, który w sobotni wieczór raz wyciągał piłkę z siatki. Argentyńczyk nie potrafił zatrzymać strzału z rzutu karnego w wykonaniu Manu Garcii.
Deportivo wciąż nie wygrało meczu w 2017 roku. Od 6. kolejek czeka na przełamanie i ma tylko 3 punkty przewagi nad strefą spadkową.
Tytoń w 12 występach dla Deportivo 2-krotnie zachowywał czyste konto. W pozostałych spotkaniach puścił 20 goli. Jeśli Luxa ominą kontuzje i 34-latek nie będzie popełniał rażących błędów, może utrzymać miejsce w "jedenastce" do końca sezonu.
Deportivo La Coruna - Deportivo Alaves 0:1 (0:0)
0:1 - Manu Garcia (k.) 68'
ZOBACZ WIDEO Miroslav Radović: Przepraszam kolegów za głupią kartkę