Nasz legendarny bramkarz uważa, że Artur Boruc po prostu dobrze zrobił, zostawiając już kadrę za sobą.
- Mówiłem to nieraz. Artur za dużo zrobił dla reprezentacji Polski, aby być tym trzecim. Ja, gdybym miał jechać na mistrzostwa jako trzeci, to bym zrezygnował. Dobrze zrobił. Gratuluję mu i dziękuję mu za jego dokonania. Dojrzewało to w nim i dobrze, że sam podjął taką decyzję i nie czekał na selekcjonera - powiedział Jan Tomaszewski.
I sam czeka teraz na pożegnalny mecz Boruca.
- Chciałbym poinformować wszystkich zainteresowanych, ze podjąłem decyzję, którą nosiłem w sobie od pewnego czasu. Ze względu na zdrowie i już "podeszły" wiek oraz konkurencję, która pozwala spać spokojnie. Ze względu na spokój ducha mojego i mojej rodziny, kończę piękna przygodę z Reprezentacją Polski w piłce nożnej - posta tej treści umieścił dziś przed południem Boruc na swoim koncie na Instagramie.
37-letni bramkarz zadebiutował w kadrze 28 kwietnia 2004 roku. Prowadzona przez Pawła Janasa reprezentacja Polski zremisowała wtedy z Irlandią 0:0. Od tamtej pory rozegrał w drużynie narodowej 64 mecze. Grał z Polską na mistrzostwach Europy i świata.
Fantastyczny powrót Realu Madryt! Królewscy uratowali pozycję lidera [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]