Mocno poobijany Kevin Grosskreutz wyszedł ze szpitala (zdjęcie)

PAP / PAP/DPA/Thomas Eisenhuth / PAP/DPA/Thomas Eisenhuth
PAP / PAP/DPA/Thomas Eisenhuth / PAP/DPA/Thomas Eisenhuth

Kevin Grosskreutz trafił do szpitala w nocy z poniedziałku na wtorek. 28-letni piłkarz VfB Stuttgart uczestniczył w bójce i jak podaje "Bild", był pijany.

W tym artykule dowiesz się o:

Do zdarzenia doszło o godzinie 2:15 w nocy na Wilhelmplatz w centrum Stuttgartu. Pomiędzy dwiema grupkami młodych ludzi doszło do przepychanki, która przerodziła się w bijatykę. W bójce uczestniczył Kevin Grosskreutz. Dziennik "Bild" donosi, że razem z byłym piłkarzem Borussii Dortmund było również trzech zawodników drużyny VfB Stuttgart do lat 17.

Mistrz świata z 2014 roku otrzymał kilka ciosów w twarz. Na miejsce wezwana została policja, kilka minut po 3 w nocy dotarła też karetka, która zabrała Grosskreutza do szpitala.

Co profesjonalny piłkarz w towarzystwie dużo młodszych kolegów robił w środku nocy w centrum miasta? Grosskreutz nie znalazł się w kadrze na mecz z Kaiserslautern, więc uznał, że może pobalować. Zanim doszło do bójki bawił się z kolegami w klubie "Perkins Park".

28-latek po spędzeniu dnia w szpitalu, został wypisany do domu. W sieci pojawiło się zdjęcie, na którym widać, że Grosskreutz mocno oberwał. Bardziej niż  profesjonalnego piłkarza, przypomina pięściarza po przegranej walce.

VfB Stuttgart na razie nie odniósł się do sprawy. Można się jednak spodziewać surowej kary, szczególnie jeśli potwierdzą się informacje, że Niemiec był pijany.

ZOBACZ WIDEO Zmiana opon na letnie. Kierowco, nie daj się oszukać pogodzie

Źródło artykułu: