Trudno powiedzieć, by zawrzało po tym jak Luis Enrique ogłosił rezygnację po sezonie z prowadzenia FC Barcelona. Raczej była to decyzja oczekiwana przez środowisko. Przyznaje to Jimmy Burns, mieszkający w Hiszpanii słynny angielski dziennikarz, autor książek "Piłkarska Furia" o reprezentacji Hiszpanii (właśnie weszła na polski rynek), "Barca. Życie, ludzie, pasja" czy legendarna "Ręka Boga" o Diego Maradonie.
- Nie zaskoczyło mnie to. Nawet mówiłem ostatnio, że byłbym bardzo zdziwiony gdyby Enrique został po sezonie na stanowisku. Pomimo dość dobrego wyniku nie udało mu się wdrożyć stylu, który kibice identyfikują z Barceloną. To piłka mało kreatywna, z małą ilością ruchu w środku pola. Nie ma tych szybkich przejść z obrony do ataku. To drużyna, która chce wygrywać ale nie chce tworzyć widowiska. A do tego dochodzi jeszcze ten fatalny mecz z PSG. Przegrana 4 bramkami w pucharach przez taki zespół jak Barcelona musi boleć - mówi Burns w rozmowie z WP SportoweFakty.
Anglik uważa jednocześnie, że praca w takim klubie oznacza dojście do szczytowego punktu, gdzie można zostać wykończonym psychicznie.
- Guardiola też był tym wykończony i musiał odejść, podobnie Cruyff doszedł do tego "poziomu". Po prostu czasem trzeba odpocząć od presji, mediów - mówi Burns.
ZOBACZ WIDEO Barcelona rozgromiła rywali i została liderem. Zobacz skrót meczu FC Barcelona - Sporting Gijon [ZDJĘCIA ELEVEN]
W mediach pojawiają się już spekulacje na temat nowego szkoleniowca. Sam Burns wspominał m.in. nazwisko Jorge Sampaolego.
- Na pewno piłkarze Barcelony potrzebują trenera, który jest wystarczająco twardy, by dać sobie radę z wielkimi nazwiskami, ale też wystarczająco wrażliwy by być w stanie dogadać się z kimś takim jak Messi - zaznacza.
Dodaje, że drużynę powinna czekać przebudowa. Potrzebuje innych piłkarzy.
- Restrukturyzacja i reorganizacja Barcelony jest niezbędna. Ostatnie transfery to niewypały. Nie jestem przekonany, pewnie jak większość, do Gomesa. Albo Umtitiego, który jest dobrym obrońcą ale nie jest wystarczająco kreatywny dla Barcelony - zaznacza Burns.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)