29-letni napastnik był zawodnikiem The Reds od września minionego roku. W 17 występach w barwach klubu z Nottingham zdobył dwie bramki i zaliczył dwie asysty.
- To fantastyczny transfer dla nas i całego norweskiego futbolu. Jesteśmy dumni z tego, że udało nam się ściągnąć takiego piłkarza - mówi trener Rosenborgu, Kare Ingebrigtsen.
Klub z Trondheim to aktualny mistrz kraju, ale norweska liga jest sklasyfikowana na 25. miejscu w rankingu UEFA. Lotto Ekstraklasa zajmuje w nim 20. pozycję.
Nicklas Bendtner przed laty był uważany za jednego z najbardziej utalentowanych napastników swojego pokolenia w Europie. Już jako 17-latek występował w pierwszej drużynie Arsenalu, ale nigdy nie grał na miarę potencjału.
Z Arsenalu był wypożyczany do Birmingham City, Sunderlandu i Juventusu Turyn, a w 2014 roku na zasadzie transferu definitywnego odszedł do VfL Wolfsburg. Jego przygoda z Wilkami trwała tylko kilka miesięcy i w kwietniu 2014 roku rozstał się z niemieckim klubem ze względów pozasportowych.
W angielskiej Premier League strzelił 32 gola, w Serie A nie zdobył ani jednej bramki, a w Bundeslidze zaliczył trzy trafienia. Jest 73-krotnym reprezentantem Danii, ale po raz ostatni w drużynie narodowej zagrał w listopadzie 2015 roku, jeszcze za kadencji Mortena Olsena. Dania to rywal Polski w el. MŚ 2018, ale Age Hareide do tej pory ani razu nie skorzystał z usług niesfornego piłkarza.
ZOBACZ WIDEO Kolejny świetny występ Griezmanna. Atletico ograło Valencię - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]