W środę zakończyła się krótka, bo licząca dwa spotkania, seria meczów bez porażki Znicza Pruszków. Beniaminek w zaległym pojedynku przegrał w Grudziądzu z Olimpią 0:1 i nie wydostał się ze strefy spadkowej. Najbliższy mecz dla pruszkowian jest niezwykle ważny. Potyczka w Olsztynie ze Stomilem ma zespołowi Dariusza Kubickiego dodać pewności przed pojedynkami z drużynami walczącymi o awans do Lotto Ekstraklasy - GKS-em Katowice i Zagłębiem Sosnowiec.
Znicz poprawił swoją grę, ale ma problemy z wygrywaniem w Nice I lidze. Po raz ostatni beniaminek komplet punktów wywalczył 19 listopada, kiedy pokonał 1:0 w Bytowie Drutex-Bytovię.
Podobne problemy ma Stomil. Drużyna prowadzona przez Adama Łopatkę ostatnie zwycięstwo odniosła 9 listopada, kiedy zwyciężyła zamykający tabelę MKS Kluczbork 1:0. Wiosną olsztynianie są niepokonani. Jednak dwa remisy z rzędu, a trzy wliczając to jesienne spotkanie z Chojniczanką, sprawiły, że drużyna w lidze spadła w dolne rejony. Warto jednak zaznaczyć, że Stomil w ostatnich trzech meczach grał z drużynami walczącymi o awans do ekstraklasy. Przed tygodniem olsztynianie w Katowicach wyszarpali remis 2:2, a spotkanie powinni wygrać, gdyby okazję wykorzystał Tsubasa Nishi.
W sobotnim meczu w zespole gospodarzy zabraknie Piotra Klepczarka, który w ostatnim spotkaniu obejrzał 4. i 5. żółtą kartkę w sezonie.
Stomil Olsztyn - Znicz Pruszków / sob. 18.03.2017 godz. 17:00
Przewidywane składy:
Stomil Olsztyn:
Piotr Skiba - Marcel Ziemann, Jarosław Ratajczak, Tomasz Wełnicki Wojciech Dziemidowicz, Patryk Kun, Paweł Głowacki, Łukasz Jegliński, Grzegorz Lech, Krzysztof Szewczyk, Rafał Kujawa.
Znicz Pruszków: Piotr Misztal - Andrzej Niewulis, Grzegorz Janiszewski, Damian Jakubik, Marcin Rackiewicz, Maksymilian Banaszewski, Patryk Kubicki, Maciej Machalski, Maciej Mysiak, Aleksander Jagiełło, Adrian Paluchowski.
Sędzia: Konrad Gąsiorowski (Biała Podlaska).
ZOBACZ WIDEO Mateusz Klich: Chciałbym wrócić do reprezentacji, jestem na to gotowy