Gieksa jeszcze niedawno znajdowała się w podobnej jak Odra, czyli opłakanej, sytuacji finansowej. Ostatnie dni przyniosły jednak promyk nadziei przy Bukowej, bo do grona sponsorów klubu dołączyło kilka firm. Jak na razie problemy z budżetem nie wpłynęły negatywnie na wyniki zespołu, który zanotował na starcie rundy dwa remisy z zajmującymi wyższe miejsca w tabeli Zniczem Pruszków i Wisłą Płocka. Oba spotkania kończyły się rezultatem 1:1, a do siatki rywali na wiosnę dwukrotnie trafiła Bartosz Iwan. Oprócz niego pochwały zbiera też przekwalifikowany z obrońcy na pomocnika Kamil Cholerzyński, który nie dokończył jednak meczu z Nafciarzami i po obejrzeniu drugiej żółtej kartki musiał w 60. minucie opuścić plac gry. W Opolu prawdopodobnie ponownie zagra od pierwszego gwizdka, a jedynym nieobecnym w ekipie gości będzie Szymon Pasko.
Odra wiosną na razie minimalnie przegrała z GKS-em Jastrzębie, chociaż z przebiegu meczu byłą zespołem lepszym, oraz wywiozła punkt z Turku po golu Piotra Adamczyka. Można więc stwierdzić, że budowana w warunkach dalekich od profesjonalizmu drużyna spisuje się nie najgorzej i w pojedynku z katowiczanami nie jest pozbawiona szans na zwycięstwo. W osiągnięciu tego celu Piotrowi Rzepce może pomóc fakt, że po raz kolejny będzie miał do dyspozycji wszystkich swoich piłkarzy. On sam natomiast pracowicie spędził miniony tydzień, uczęszczając na kurs doszkalający UEFA Pro. Do czwartku zastępowali go współpracownicy, ale w piątek już osobiście poprowadził zajęcia.
Oba zespoły przystąpią do rywalizacji szczególnie zmotywowane, zdając sobie sprawę z tego jak ważny będzie to mecz w kontekście rozstrzygnięć pod koniec sezonu. Jak na razie okupują ostatnie miejsca w tabeli, rozdzielone zaledwie jednym oczkiem. Do bezpiecznej pozycji tracą natomiast pięć i sześć punktów. Na pierwszy rzut oka widać, jakie znaczenie będzie miała wygrana w tym pojedynku.
Po raz kolejny w barwach GKS-u wróci do swojego rodzinnego miasta wychowanek Odry, Piotr Plewnia, który na oficjalnej stronie klubowej zapewnia: - Mecz w Opolu nie będzie łatwy, ale jesteśmy w stanie tam wygrać. Liga jest dosyć wyrównana, bywają mecze niespodzianki i czasem trudno wskazać faworyta. Nie mam zamiaru lekceważyć Odry, tak jak niektórzy teraz lekceważą GKS. Dodaje przy tym: - To, że w Opolu są kłopoty, nie oznacza, że nie wyjdą na boisko skoncentrowani, nastawieni na walkę. Pamiętajmy, że przez ostatnie miesiące sytuacja w naszym klubie też była nieciekawa. Dopiero wychodzimy z tego dołka i każdy pozytywny akcent jest dla nas ważny. Na razie nie przegraliśmy meczu i z wiarą patrzymy do przodu.
Na ten pojedynek wybiera się spora, bo podobno 600-osobowa grupa sympatyków gości. Z tego powodu spotkanie zostało zakwalifikowane jako mecz podwyższonego ryzyka, a osoby chcące obejrzeć na żywo niedzielne zawody przy zakupie biletu i wejściu na stadion będą musiał okazać kartę kibica. W dniu meczu będzie ją można wyrobić w kasie po prawej stronie. Aby tego dokonać konieczny będzie dowód tożsamości ze zdjęciem.
Odra Opole – GKS Katowice / nd. 29. marca 2009r.
Przewidywane składy:
Odra: Sławik - Orłowski, Kiciński, Król, Kalinowski, Rogowski, Odrzywolski, Filipe, Monasterski, Cieluch, Uchenna.
GKS: Gorczyca - Wijas, Napierała, Kamiński, Mielnik, Nowak, Cholerzyński, Górski, Plewnia, Iwan, Kaliciak.
Sędzia: Marcin Słupiński (Łódź).
Wyślij SMS o treści SF OPOLE na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT
Zamów wynik meczu Odra Opole - GKS Katowice
Wyślij SMS o treści SF OPOLE na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT