Od kilku miesięcy spekuluje się głośno na temat możliwości odejścia z Legii Warszawa belgijskiego rozgrywającego, Vadisa Odjidjy-Ofoe. Pojawia się kilka opcji, wspominano m.in. o zainteresowaniu Anderlechtu. Wiadomo, że zawodnik ma jeszcze rok kontraktu, ale jeszcze niedawno sam mówił o ewentualnym transferze.
- To był piłkarz, które bardzo chciałem od początku. Musiał dojść do formy, ale pokazał, że to była absolutnie słuszna decyzja. Jeśli ściągamy piłkarzy z zagranicy, to właśnie takich - zaznaczył Dariusz Mioduski, właściciel i prezes Legii.
- On powoduje, że wszyscy dookoła niego grają lepiej. Jest niezwykle ważną częścią. Ze swojej strony zrobię wszystko, żeby został, ale nie jestem w stanie złożyć deklaracji. Jeśli będzie kontynuował taką grę, to pojawią się oferty - mówi Mioduski.
Od razu zaznacza, że klub będzie starał się utrzymać piłkarza, albo nawet spróbuje przedłużyć z nim umowę.
- Z tego co rozumiem, jest mu dobrze w Warszawie. Mam nadzieję, że zostanie tu przynajmniej rok, a może i dłużej - zaznacza Mioduski.
ZOBACZ WIDEO Sześć goli w meczu Barcelony. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]