Jarosław Niezgoda: Piłka mi się przelała

PAP / Bartłomiej Zborowski
PAP / Bartłomiej Zborowski

Wynik derbowego meczu Ruchu z Piastem (0:0) powinien otworzyć w pierwszej części Jarosław Niezgoda. Napastnik zmarnował jednak doskonałą okazję, lepszej w spotkaniu już nie miał.

- Czujemy niedosyt, uważam, że w meczu dominowaliśmy, mieliśmy kilka dobrych okazji - ocenił derbowe spotkanie Ruchu Chorzów z Piastem Gliwice Jarosław Niezgoda. Napastnik Niebieskich powinien trafić do bramki rywala w 24. minucie, jednak po dograniu Miłosza Przybeckiego nie skierował futbolówki do pustej bramki. - Piłka mi się przelała po nodze. Miałem bardzo dobrą sytuację. Gdybym trafił, gol na pewno dałby nam zwycięstwo, grałoby się łatwiej - stwierdził najlepszy strzelec Ruchu w trwającym sezonie. - Czasami tak jest, że psuje się to, co jest teoretycznie najprostsze. Wystarczyło dołożyć nogę - żałował napastnik.

Po remisie Ruch spadł na 13. miejsce i znacznie zmniejszył swoje szanse na awans do grupy mistrzowskiej. Odjęcie czterech punktów zaczyna odbijać się czkawką. - Mamy matematyczne szanse na pierwszą ósemkę, ale ostatnie trzy mecze musielibyśmy wygrać i liczyć na korzystny układ innych gier - podsumował Niezgoda.

ZOBACZ WIDEO Monaco rozbite przez PSG w Pucharze Ligi Francuskiej [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)