Od początku spotkania przewagę osiągnęła Borussia Dortmund. Dłużej się utrzymywała przy piłce i goście rzadko przekraczali własną połowę.
Już w 4. minucie sam na sam z bramkarzem rywali wyszedł Pierre-Emerick Aubameyang, jednak ten nogą zatrzymał uderzenie Gabończyka. Jak się później okazało, to był fatalny dzień dla snajpera Borussii.
Gospodarze już w 13. minucie wyszli na prowadzenie. Przy rzucie wolnym bramkarz gości zrobił krok w kierunku swojego prawego słupka i nie był już w stanie wrócić do miejsca, w którym stał przed chwilą, a tam właśnie uderzył Castro.
Borussia cały czas prowadziła grę, a kolejne okazje marnował Aubameyang. Najpierw otrzymał piękne podanie od Shinjiego Kagawy i będąc na środku pola karnego oraz mając przed sobą tylko bramkarza, uderzył wprost w niego. W pierwszej odsłonie zmarnował jeszcze jedną okazję - jego strzał głową sparował golkiper rywali.
ZOBACZ WIDEO AS Roma wygrała mecz polskich bramkarzy [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
W drugiej połowie trwał dramat Aubameyanga. Znów stanął oko w oko z bramkarzem i tym razem posłał piłkę obok słupka.
Zrehabilitował się nieco w 81. minucie, gdy wyłożył futbolówkę jak na tacy do Kagawy, który z kilku metrów dopełnił formalności.
Kiedy mecz miał się już ku końcowi, dosłownie w ostatnich sekundach, Aubameyang po raz czwarty w tym spotkaniu znalazł się sam na sam z bramkarzem. Tym razem minął go i postawił kropkę nad "i". To był jego gol numer 25 w tym sezonie w Bundeslidze.
Łukasz Piszczek rozegrał pełne 90 minut i to był poprawny występ Polaka.
Borussia Dortmund - Hamburg 3:0 (1:0)
1:0 - Gonzalo Castro 13'
2:0 - Shinji Kagawa 81'
3:0 - Pierre-Emerick Aubameyang 90+2
Składy:
Borussia: Burki - Piszczek, Ginter, Bartra - Mor (60' Pulisić), Castro, Weigl (78' Passlack), Guerreiro (78' Sahin) - Kagawa, Dembele - Aubameyang.
Hamburg: Adler - Diekmeier, Ekdal (83' Janjicic), Mavraj, Ostrzolek - Sakai, Walace - Gregoritsch (60' Hunt), Holtby, Kostić - Wood (84' Lasogga).
Żółte kartki: Ginter (Borussia) oraz Ekdal, Kostić (HAM), 80. Holtby
Sędzia: Markus Schmidt.